poniedziałek, 20 lutego 2012

korzenna granola

Musli jest tak przeze mnie uwielbiane, że wypróbowałam już chyba wszystkie istniejące jego smaki. Dziś naszło mnie jednak na korzenne smaki, a z racji tego, że nie spotkałam się z takim w sklepach, to postanowiłam zrobić je sama.


Potrzebujemy:
2 łyżki słonecznika
5 ciasteczek korzennych
garść fistaszków
5 łyżek płatków owsianych
garstka orzechów włoskich
1,5 łyż rodzynek
łyżka suszonej żurawiny
garstka orzechów nerkowca
łyżka migdałów
łyżka orzechów laskowych
3 łyżki syropu klonowego
1 łyżeczka cynamonu
sok z pół pomarańczy
łyżeczka oliwy z oliwek

A robimy to tak:
nastawiamy piekarnik na 180 C. Wszystkie orzechy drobno lub grubo siekamy (w zależności jak kto lubi), wsypujemy je do dużej miski. Dosypujemy żurawinę, drobno pokruszone ciasteczka, rodzynki. Zalewamy syropem klonowym, oliwą i sokiem z pomarańczy, dosypujemy cynamonu. Wszystko dokładnie mieszamy i wysypujemy na blachę wyłożoną pergaminem. Wstawiamy do pieca i pieczemy ok. 15-20 min mieszając co jakiś czas, aby nasza granola się nie spaliła. Odstawić do wystygnięcia. Wcinajcie z jogurtem, mlekiem, sałatką owocową.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz